Czas oczekiwania na dach - blacha czy dachówka ?
Czekam na ekipę, która ma się zabrać za dach i domurować szczyty. Kupiłem już deski i belki tną się w tartaku. Dwa miesiące czekałem na wełnę prasowaną 150 mm Rockwoola, jakiś armagedon z tą wełną. W czasie oczekiwania mam cały czas dylemat czy położyć lżejszą blachę płaską np: na rąbek stojący czy płaską dachówkę. Więźba i tak jest liczona pod dachówkę, mam podciągi i dodatkowe ściany nośne osadowione na poprzecznym fundamencie ale obawiam się o cały ciężar góry budynku jak do tego dodam skośny strop betonowy i jeszcze deskowanie. Ta blacha wcale nie jest taka tania, a mam obawy o jej pracowanie ( fałdowanie ). Poproszę o opinię użytkowników dachu z blachą płaską na rąbek stojący. Czy po kilku latach nie wychodi z tego lipa.